Przyznać się, kto czytał książkę o pająkach? I nie chodzi mi o podręcznik do biologii. Osobiście byłam pełna obaw, gdy sięgałam po Dzieci Czasu, bo jakoś nie mogłam sobie wyobrazić powieści science-fiction o pajęczakach. A Adrian Tchaikovsky zrobił to wyśmienicie, tworząc historię przedstawiającą rozwój cywilizacyjny dwóch odrębnych gatunków, od początku do upadku.
Moja relacja z horrorami ograniczała się do tej pory właściwie tylko do czytania powieści Stephena Kinga, jednak opis nowej książki Krzysztofa Zajasa zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam po nią sięgnąć. I chociaż nie umierałam z przerażenia w trakcie czytania, to absolutnie nie żałuję swojej decyzji.