"Historia to czyny naszego życia. Kształtujemy je sami." - recenzja "Ucznia skrytobójcy" Robin Hobb


Fenomen niektórych książek polega na tym, że na przestrzeni lat są czytane przez kolejne pokolenia czytelników. Takie lektury absolutnie się nie starzeją, a wręcz przeciwnie – z roku na rok do grona ich fanów dołączają kolejni. Jednocześnie ich przesłanie jest ciągle tak samo uniwersalne i tak samo aktualne. Właśnie takie książki nazywamy potem klasykami literatury... I właśnie jednym z takich klasyków fantastyki jest Trylogia Skrytobójcy autorstwa Robin Hobb.

Meksykański demon doprowadzi każdego do szaleństwa – recenzja "Traumy" Grahama Mastertona


O Grahamie Mastertonie słyszałam już od dłuższego czasu jako o jednym z lepszych pisarzy horrorów, obok Stephena Kinga. Ponieważ poznanie twórczości Kinga już za mną, byłam też ciekawa na czym polega fenomen Mastertona. Jakoś przy okazji kolejnej wyprzedaży książek trafiła mi w ręce kieszonkowa wersja Traumy, która okazała się zawierać trzy opowiadania. Jeśli jesteście ciekawi, jak wypadło moje pierwsze spotkanie z twórczością Mastertona, to zapraszam do lektury.

Czytelnicze podsumowanie stycznia

Dopiero co pisałam podsumowanie zeszłego roku, a tu proszę, już zrobił się koniec stycznia i rozpoczął się luty. Ależ ten czas szybko leci w dobrym towarzystwie, szczególnie książkowym, co nie? Swoją drogą, zauważyłam, że takie czytelnicze podsumowania miesiąca są raczej normą na blogach, więc w tym roku postanowiłam i ja do nich dołączyć. W sumie jest to też dobre miejsce na stworzenie planu czytelniczego na przyszły miesiąc, co pomoże mi usystematyzować lektury, które czekają na stosie hańby do przeczytania. Zatem – zaczynajmy! :)