Śledząc ulubionych bohaterów – recenzja "Na tropach bohaterów Trylogii" Marcelego Kosmana


Kilka razy już tu wspominałam, że jestem oddaną i wierną fanką Sienkiewicza, a jego Trylogię czytałam już tyle razy, że znam ją na pamięć. Dlatego, gdy w moje ręce wpadła niepozorna książeczka Na tropach bohaterów Trylogii Marcelego Kosmana, musiałam ją przeczytać. Bo przecież nie sposób przejść obojętnie obok pozycji, w której są przywoływane historyczne pierwowzory Bohuna, Skrzetuskiego czy Zagłoby!

Marceli Kosman to historyk, profesor i wykładowca na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W jego literacki dorobek wliczają się takie książki jak recenzowana tutaj Na tropach bohaterów Trylogii, ale też Na tropach bohaterów „Krzyżaków” czy Na tropach bohaterów „Quo vadis”.

Omawiany tytuł to krótka, bo ledwo 350 stronicowa książeczka o formacie de facto wielkości dłoni, więc jest to tak naprawdę lektura na kilka godzin. Za to pełna wiedzy historycznej i dostarczająca sporo ciekawostek. Całość zaczyna się od przybliżenia nam sylwetki Sienkiewicza, gdy pisał swoje dzieło, o jego rozterkach jako historyka, jak dalece może nagiąć fakty do koncepcji opowieści, jaką miał w trakcie pisania, czy wreszcie przeczytamy o tym, jak Trylogia została początkowo przyjęta przez krytyków literackich w kraju.

Już kolejne rozdziały są poświęcone poszczególnym bohaterom z Ogniem i mieczem, Potopu i Pana Wołodyjowskiego. Mowa tu nie tylko o Jeremim Wiśniowieckim, Bohdanie Chmielnickim czy książętach Radziwiłłach, którzy bez dwóch zdań byli postaciami historycznymi, nieco tylko przerobionymi na potrzeby opowiadanej historii. Dowiadujemy się też o Janie Skrzetuskim, Michale Wołodyjowskim, Baśce, Bohunie, a także o wielu innych. Oczywiście, spora część postaci pojawiająca się na kartach Trylogii została pominięta, ale z drugiej strony nie jest to też encyklopedia na temat tego dzieła. W ostatnim rozdziale Marceli Kosman pochyla się nad fenomenem Trylogii, która od chwili powstania do czasów właściwie nam współczesnych jest czytana, a filmy oglądane i wciąż budzą nader ciepłe uczucia wśród czytelników (cóż, wiadomo, że nie wszystkich).

Całość mamy okraszoną ilustracjami. Znajdziemy tu nie tylko fotosy z ekranizacji Potopu i Pana Wołodyjowskiego (trzeba pamiętać, że Jerzy Hoffman kręcił swoje filmy w odwrotnej kolejności niż ta u Sienkiewicza, a między Potopem a Ogniem i mieczem była dwudziestopięcioletnia przerwa, w której trakcie powstało Na tropach...), ale też portrety, które wiszą w galeriach sztuki, czy ilustracje do różnych wydań dzieła. Na końcu mamy spis najważniejszych postaci historycznych, nie tylko głównych bohaterów, a także krótkie kalendarium wydarzeń, które pojawiają się na kartach Trylogii, co ułatwi poukładanie sobie wszystkiego w głowie tym, którzy nie uważali na lekcjach historii. ;)

Bez lektury tej książki pewnie większość Was będzie spać spokojnie, ale uważam, że każdy, kto lubi Sienkiewicza, powinien po nią sięgnąć. Spora dawka wiedzy i ciekawostek historycznych jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła, więc warto poczytać i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego szczerze zachęcam do przeczytania tego tytułu każdego chętnego, tym bardziej że nie zajmie Wam to zbyt dużo czasu. ;)


Książka przeczytana w ramach Olimpiady Czytelniczej u Pośredniczki Książek.



Tytuł: Na tropach bohaterów Trylogii

Autor: Marceli Kosman

Wydawnictwo: Książka i Wiedza

Liczba stron: 392

Rok wydania: 1975


Komentarze

  1. Nie słyszałam wcześniej o tym autorze :) Może nie do końca jestem fanką Trylogii, ale zainteresowąłaś mnie ksiażką" Na tropie bohaterów Krzyżaków" Bo akurat tę książkę bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem fanką tego typu literatury 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie brzmi całkiem ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam wcześniej o tym autorze ale wydaję sie ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  5. No za klasykami to ja nie przepadam. A za Sienkiewiczem i spółką szczególnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie wzięło mocno na klasykę, ale w tej chwili z gatunku literatury grozy. ;)

      Usuń
  6. Myślę, że dla miłośników Trylogii będzie to świetna książka. Ja nie przepadam za Sienkiewiczem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do twórczości Sienkiewicza od razu się przekonałam, lubiłam po nią sięgać w liceum, później odświeżałam wrażenia, ale z nieco innej perspektywy. :)

      Usuń
    2. Może człowiek z wiekiem dojrzewa do pewnej literatury :)

      Usuń
  7. Ja nie przepadam za takim rodzajem powieśći

    OdpowiedzUsuń
  8. Sienkiewicz nie jest dla mnie, przez Trylogię nie przebrnęłam, na filmach prawie zasnęłam, a jak miałam czytać "Marie jego życia" to miałam ochotę płakać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło wspominam spotkanie z nią w liceum, a później w dorosłym życiu, nieco inne spostrzeżenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze mówiąc musiałabym najpierw odświeżyć sobie całą trylogię Sienkiewiczowską, by sięgnąć po tą książkę. A nie wiem, czy mam na to znowu ochotę, bo jakoś szlachecką Polskę nie bardzo lubiłam w literaturze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. A ja kocham Trylogię, jak to mogą być różne gusta :-)

      Usuń
  12. Muszę przyznać, że nie miałam okazji czytać Trylogii, gdyż nie była to moja lektura 🤷🏼‍♀️. Obecnie na pewno nie mam zamiaru jej nadrabiać, bo po prostu uważam, że książkę będę strasznie męczyć. Zapewne kiedyś sięgnę po nią na pewno, ale wtedy, gdy będę mogła czytać ją na spokojnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem czy czuję potrzebę przeczytania tej pozycji, lubię jego książki, ale chyba się obędę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. O nie, tylko nie Sienkiewicz. Lubię klasykę, ale twórczość tego autora nie przypadła mi do gustu...

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepięknie wydana i choć pewnie nigdy nie sięgnę po nią, bo to nie moje klimaty, to podziwiaj to wydanie i się napatrzeć nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety ale tym razem to nie ma dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślę że książka może być fajna ale nie do końca dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  18. Trylogię ubóstwiam i uwielbiam do niej wracać. Tej książki jestem z jednej strony ciekawa, a z drugiej obawiam się nieco, ze mogłaby pozbawić Trylogię magii, więc sięgnięcie po tę pozycję muszę rozważyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chętnie do niej powracałam, sympatyczne wrażenia czytelnicze. :)

      Usuń
  19. Tytuł może zainteresować moją młodzież, przedmaturalne klimaty, chętnie zatem podsunę pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja muszę się przyznać, że mimo ukończenia filopolo nigdy nie potrafiłam rozkochać się w Sienkiewiczu....:-D

    OdpowiedzUsuń
  21. Też jestem fanką Trylogii, więc rozejrzę się za tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  22. Przyznam szczerze, że przebrnęłam tylko przez jedną książkę Sienkiewicza - W pustyni i w puszczy. Ale za to byłam w muzeum Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Gorąco Ci polecam to miejsce, jeśli lubisz tego autora. Naprawdę warto się tam wybrać :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. To coś dla mnie, bardzo lubię takie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  24. Henryka Sienkiewicza czytałam ostatnio w szkole, ale lubię jego twórczość. Trylogia jest genialna. Ksiązka o bohaterach może być na prawdę interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  25. Skoro dużo czasu nie zajmuje to mogę przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  26. Niestety dzieła naszego klasyka do mnie nie przemawiają :/

    OdpowiedzUsuń
  27. Dość nietypowa propozycja, ale może być całkiem ciekawa - zwlaszcza dla kogoś, kto interesuje się tematyką historyczną.

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow, dla zapaleńców i miłośników Trylogii to super propozycja! Dobra na prezent. Mam taką osobę wśród bliskich, ciekawe, czy zna tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. U nas klasyki zawsze są doceniane zwłaszcza romatyczni i pozytywistyczni twórcy

    OdpowiedzUsuń
  30. Trylogię lubiłam. I Krzyżaków - pochłonęłam w jeden dzień. Także kilka ciekawostek też bym chętnie przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne zdjęcie, to zdecydowanie książka nie dla mnie, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników, w końcu nie ma złych książek! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mój koszmar z liceum. Ja tak strasznie nie lubię Trylogii...

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja też rozczytywałam się w Trylogii, czytałam i czytałam i chyba znowu wrócę do niej :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nigdy nie przepadałam za trylogią i chyba to się nie zmieni

    OdpowiedzUsuń
  35. Dla fanów i uczniów będzie to bardzo dobra książka. Przydatna.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  36. O coś, co mogłoby mnie skusić, bo akurat te książki Sienkiewicza bardzo dobrze odbieram i potrafię dość często wracać do ulubionych fragmentów Trylogii.

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak słyszę słowo trylogia to dostaję dreszczy, ponieważ takie książki czyta mi się jednak długo. Wolę coś krótszego i z innej dziedziny.

    OdpowiedzUsuń
  38. Mnie niestety trylogia Sienkiewicza totalnie wybudziła, dlatego ta pozycja książkowa nie jest dla mnie. Cieszę się jednak, że Tobie się podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało być "wynudziła"- słownik. 😃 widać, że lubisz takie klimaty, bo sposób, w jaki piszesz na temat tej pozycji książkowej robi wrażenie. Ja chyba nie potrafiłabym napisać w taki sposób o tego typu publikacji. Dlatego tym bardziej jestem pod wrażeniem.

      Usuń
  39. Niestety pozycja jak najbardziej nie dla nas. Nie nasz klimat i styl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście mamy spory wybór czytelniczy i każdy może wybrać coś dla siebie.

      Usuń
  40. Tym razem lektura zdecydowanie nie dla mnie, ale z pewnością ma w sobie wiele wartości.

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo lubię takie pozycje - dopowiadające, uzupełniające jakieś dzieło. Wtedy bohaterowie z kart powieści stają się realnymi ludźmi :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Wędrówki po kuchni14 czerwca 2020 09:50

    Niestety nie do końca to moje klimaty, ale dla miłośników tego typu literatury to może być ciekawa pozycja

    OdpowiedzUsuń
  43. Zdecydowanie wolę czytać książki o innej tematyce ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. ... nie słyszałam i raczej nie przeczytam ...

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie słyszałem, ale chętnie zapoznam się z tą książką, lubie poznawać gusta innych!:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Już całkiem zapomniałam Trylogię, na szczęście matura dawno za mną :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Kocham Trylogię to chętnie poczytam o nich , co napisał inny autor :-)

    OdpowiedzUsuń
  48. O proszę jaka gradka! Kupię Staremu, dla mnie Sienkiewicz za ciężki ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja jeszcze się nie przemogłam w sobie, aby przeczytać Trylogię w całości. Czytałam tylko Pana Wołodyjowskiego. Było to już lata temu. Może kiedyś nadrobię resztę :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Znam tę książkę, kiedyś z niej korzystałam.

    OdpowiedzUsuń
  51. a ja akurat lubię taką literaturę i chętnie bym po nią sięgnęła, jestem też ciekawa, czy też byłabym tak niepocieszona tą lekturą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  52. Niestety, to nie dla mnie. W szkole już nie lubiłam takiej literatury więc odpuszczę sobie :D ale ciesze się, że młodzi ludzie jeszcze takie dzieła czytają.

    OdpowiedzUsuń
  53. Nie wygląda na książkę, która by mnie zainteresowała...

    OdpowiedzUsuń
  54. Pierwszy raz słyszę o tych książkach, a jako że za Sienkiewiczem przepadam, to na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyśliłam się, że Sienkiewicza nie popuścisz i zajrzysz do tych książek:)

      Usuń
  55. Z chęcią zajrzymy, nigdy nie słyszeliśmy o niej

    OdpowiedzUsuń
  56. Jestem team Sienkiewicz, zdecydowanie nie Mickiewicz. 💪 Na pewno po to sięgnę, bo też bardzo to lubię i w sumie podobały mi się ekranizacje. A skoro to polaczenie tych dwóch rzeczy - super! 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurze! Miałam jeszcze dopisać, że przefajna obwolutą. 💪

      Usuń
  57. Trylogia to moja zmora, a Sienkiewicz to jeden z moich najbardziej znienawidzonych autorów XDDD. Podziwiam go jako postać, bo jednak chłop miał łeb jak sklep, ale... z jego twórczością nie chcę mieć już nic wspólnego xd

    OdpowiedzUsuń
  58. Podziwiam Twoją pasję nt Sienkiewicza. Ja niestety zostałam obrzydzona tym pisarzem jak i jego dziełami, kiedy zmuszono mnie do przeczytania tych wielkich i grubych tomów w wakacje. Uważam, że to był błąd systemu edukacyjnego w Polsce, i efekt jest taki, że mało kto wspomina te książki dobrze.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz