Czytelnicze podsumowanie czerwca 2022
Nie wiem, jak Wam, ale mnie tegoroczny czerwiec dał ostro w kość. Upały, które zapanowały od połowy miesiąca, sprawiły, że wcale nie miałam ochoty na lekturę. Dodatkowo w długi weekend nałożyły mi się dwie imprezy – Pyrkon w Poznaniu, a zaraz po nim koncert Guns n'Roses w Warszawie. Zatem nic dziwnego, że po tak intensywnych czterech dniach zdrowie nie wytrzymało i dopadł mnie jakiś wirus, który rozłożył mnie na prawie dwa tygodnie. I tak to minął mi zeszły miesiąc. Koniec marudzenia, czas na podsumowanie!
Większe zło. Polityczne zabójstwa, krwawe zamachy, kościelne spiski – Arkadiusz Stempin (3/5) - recenzja
Przerwana lekcja muzyki – Susanna Kaysen (3,5/5) – recenzja
Johnny poszedł na wojnę – Dalton Trumbo (4/5) - recenzja
Większe zło wzięłam do czytania z polecenia przyjaciółki. To nie była łatwa lektura. Regularnie dostawałam przy niej przysłowiowej piany na pysku ze złości. Opisy spisków w kościele, knowań głównie amerykańskiego rządu i CIA, ich próby zamachów... To wszystko wywołuje w człowieku taką furię, że przynajmniej raz na stronę ma ochotę rzucić tą książką przez okno. Lektury nie ułatwia także fakt, że czytelnik musi ogarniać mnóstwo dat, nazwisk i miejsc, przez co czytanie tej książki wymaga naprawdę sporego skupienia się. Jednak cały czas twierdzę i będę twierdzić, że to bardzo dobra książka, otwierająca oczy na to, jak zepsuci są rządzący i że nie cofną się przed niczym, by osiągnąć swój cel.
Przerwana lekcja muzyki to pierwowzór głośnego filmu z Angeliną Jolie i Winoną Ryder z 1999 roku. Susanna Kaysen w powieści opisała swoje przeżycia z dwuletniego pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Chociaż w tej historii nie brakuje humoru i pewnej dozy ironii, to z brutalną szczerością obnaża ona działalność amerykańskiej psychiatrii. Nie powiem, ale daje do myślenia, a po jej lekturze jest bardzo ciekawa samego filmu.
Ostatnią z przeczytanych przeze mnie książek ze szczerym sumieniem mogę nazwać najbardziej antywojenną powieścią, jaka trafiła w moje ręce. Johnny poszedł na wojnę wbija się człowiekowi w głowę jak gwóźdź i nie daje o sobie zapomnieć. Historia Joe Bonhama, Amerykanina wysłanego na front I wojny światowej, gdzie w wyniku wybuchu bomby traci twarz, ręce i nogi, wstrząsa dogłębnie. Na podstawie tej powieści nakręcono również film, a Metallica nagrała swój słynny numer – One. Polecam gorąco!
A jak tam Wasz czerwiec? Przeżyliście jakoś te upały?
Przerwaną lekcję muzyki mam w planach przeczytać.
OdpowiedzUsuńJa muszę wreszcie się zebrać i obejrzeć film, a ciągle mi nie po drodze.
UsuńJohnny był wstrząsający. Autor nie patyczkował się z czytelnikiem.
OdpowiedzUsuńO tak, a jeszcze w trakcie czytania cały czas stawały mi przed oczami sceny z teledysku Metallici i aż ciarki na plecach miałam.
UsuńPrzerwaną lekcję muzyki oglądałam, ale mam też w planach przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie cały czas się zbieram do obejrzenia filmu, tylko nie bardzo przepadam za Jolie i mam z tym problem. ;)
Usuń