Czytelnicze podsumowanie kwietnia + nowości w biblioteczce


Kolejny miesiąc za nami – kolejny miesiąc odizolowania i siedzenia w domach. No, kto siedzi, ten siedzi, ja akurat normalnie pracuję. Jednak zaliczyłam tym razem lekką zwyżkę formy w czytaniu książek, więc chyba ten cały lockdown w ograniczonym zakresie zaczyna mi wychodzić na dobre. No, ale nie czas na gadanie o kwarantannie i zamknięciu, ale o tym, co przeczytałam w poprzednim miesiącu.

Lekka zwyżka formy oznacza w moim przypadku przeczytanie trzech książek – lepiej niż dotychczasowe dwie, które prześladowały mnie od dłuższego czasu miesiąc w miesiąc. Przeczytane tytuły dały w sumie 1 726 strony – całkiem zacny wynik, dawno nie byłam tak blisko 2 000 stron. Natomiast lista kwietniowych lektur przedstawia się następująco:
  1. Uczeń nekromanty. Tom I: Plaga – E. Raj (3.5/5) – recenzja
  2. Samozwaniec. Tom 3 – Jacek Komuda (5/5) - recenzja
  3. Nikola Tesla. Zapomniany geniusz – Patrick Shannon (3.5/5) – recenzja
Jak widać każda książka jest z innego działu literatury. Komuda to powieść historyczna, zresztą, to jednocześnie mój ulubiony współczesny autor z tego gatunku. Uczeń nekromanty to debiut polskiej autorki, E. Raj, całkiem niezły, aczkolwiek nieco przegadany momentami i zbyt rozwleczony. Powody tego jednak tłumaczyłam w swojej opinii na temat tej książki, więc jeśli jesteście jej ciekawi, to zapraszam do linka. Natomiast Nikola Tesla to pierwsza przeczytana przeze mnie biografia, która była naprawdę ciekawa, chociaż język techniczny momentami utrudniał mi skutecznie jej czytanie. Każdą książkę polecam serdecznie, na pewno każda znajdzie między Wami wielu fanów.
Jeśli chodzi o zapasy w mojej biblioteczce, to uzupełniam je na bieżąco i tym razem przybyło mi więcej zakupionych tytułów niż egzemplarzy recenzenckich. Wśród tej drugiej grupy trafiły do mnie z wydawnictwa Zysk i S-ka trzy tytuły: Kolejne upiorne opowieści po zmroku Alvina Schwartza, Niegodziwi święci Emily A. Duncan, Tolkien i pierwsza wojna światowa Johna Gartha. Najbardziej jestem ciekawa Niegodziwych świętych i historii ukrytej pod tą intrygującą okładką.
Po wielu perypetiach od wydawnictwa SQN otrzymałam do recenzji Zgasić słońce Roberta J. Szmidta – naczytałam się tyle pozytywnych recenzji na jej temat w internecie, że wprost nie mogę się doczekać, kiedy sama przeczytam tę historię.
Kiedy robiłam zakupy na Świecie Książki, wciąż jeszcze mówiło się o tym, że Festiwal Fantastyki Pyrkon odbędzie się, ale w nieco późniejszym terminie. Dlatego też zamówiłam sobie Domostwo błogosławionych od Catherynne M. Valente, która miała być jednym z gości na imprezie. Cóż – festiwal odwołano, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się znowu zorganizować spotkanie z tą autorką, a ja do tego czasu przeczytam książkę. Dodatkowo zamówiłam też Sługę korony Briana McClellana i Miłość bogów Rafała Dębskiego – ten rok upływa mi pod znakiem kompletowania serii, z których mam zakupiony np. jeden czy dwa tomy, a brakuje mi kilku pozostałych. I w sekrecie muszę powiedzieć, że jak na razie idzie mi całkiem nieźle! :)

Ponieważ na Empiku trafiła się kolejna promocja pod znakiem 3 za 2 postanowiłam znowu skompletować jakąś serię. Tym razem padło na szósty, przedostatni tom Mrocznej Wieży Stephena Kinga, czyli Pieśń Susannah. Ponadto kupiłam kolejną książkę z serii Legendarz z wydawnictwa BOSZ, jaką jest tytuł Magiczne zawody od Witolda Vargasa i Pawła Zycha. No i moje absolutne must have, czyli Złocisty błazen od Robin Hobb – ta autorka to moja największa miłość literacka obok J. R. R. Tolkiena i każda jej książka musi trafić na moją półkę, inaczej żyć spokojnie nie będę mogła. ;)

A jak tam Wasz kwiecień? Zamknięcie w domu daje Wam w kość czy, tak jak ja, pracujecie z siedziby firmy i niespecjalnie Was to dotyczy? Trzymajcie się zdrowo i uważajcie na siebie!

Komentarze

  1. Udany miesiąc i wspaniałe nowości w biblioteczce, aż pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również jestem ciekawa "Niegodziwych świętych", może kiedyś będę miała okazję przeczytać. Ja na przełomie kwietnia/maja zamówiłam "Wśród gwiazd" oraz "Króla z bliznami", ale jeszcze nie miałam okazji zacząć czytać, bo jestem zbyt zabiegana uczelnianymi sprawami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję udanego czytelniczo miesiąca. :) Jestem ciekawa tej książki o Tolkienie i o Tesli. Widzę, że Tesla zrecenzowany. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję udanego miesiąca, a biblioteczka jak widzę wzbogaciła się o zacne tytuły.

    Zaczytanego i pięknego maja życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ci "Niegodziwi święci" i kuszą mnie, i się bojam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem w trakcie kompletowania zakupów książkowych, przyznam, że uwielbiam buszować w poszukiwaniu naprawdę wciągających propozycji czytelniczych. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ojjj miałabym, co czytać u Ciebie, pewnie długo nie wychodziłabym z Twojego pokoju. Dużo dobrej fantastyki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również przez tą całą kwarantannę czytam trochę więcej - jedyny plus XD

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie to żadnej z wymienionej przez ciebie książki nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie z Twoich nowości sprawdziłabym Niegodziwych świętych oraz Tolkiena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Tolkiena zawsze mogę powracać, świetne przygody na smuteczki, inny świat. :)

      Usuń
  11. U mnie kwiecień minął ok :) W domu póki co nie wariuje 😉

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też normalnie pracuję, więc na szczęście nie odczułam jakoś bardzo ostatniego okresu. W kwietniu dużo czytałam, ale maj wszystko wyrównał, dając mi nieźle w kość.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też pracuję normalnie, choć z domu :) aczkolwiek mam wrażenie, że i wydawnictwa już się na powrót, na szczęście, rozpędzają :) coraz więcej zapowiedzi i to świetnie się zapowiadających!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie znów praca zdalna na maksa, ale ja lubię takie rozwiązanie, cieszyłabym się nawet, gdyby okazało się tak do końca roku.

      Usuń
  14. Świetne podsumowanie. Ja przeczytane książki zapisuje w notatniku ale jakoś tak nie nie pilnuje tego

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja osobiście obecnie nie czytam już na co dzień książek ale mam koleżankę która jest istnym molem książkowym i na pewno spodoba się jej tutaj :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak staram się jak najwięcej czytać książek, a wciąż nie wszystkie tytuły najbardziej warte mojej uwagi udaje mi się zaliczyć, za mało czasu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastycznie się u Ciebie zrobiło! Piękne nowości, mam nadzieję, że lektura ich sprawi CI przyjemność. Wiem, że post jest z kwietnia, ale u mnie lockdown nie wiele zmienił.

    OdpowiedzUsuń
  18. ... o Tesli przeczytałabym książkę, nawet jeśli nie ma ona najwyższych ocen ...

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam książkę o Tesli. Parę dni temu w końcu zaopatrzyłam się w Ucznia Nekromanty, ale nie wiem kiedy go przeczytam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  20. Ma bogato:)gratuluję. Kurczę szkoda, bo nie przeczytałam i nie kojarzę żadnej z książek, które tu przedStawiałaś. Troszkę mi wstyd. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  21. Magiczne zawody to książka, którą przez Ciebie chcę przeczytać! Ale nie martw się, ja bardzo lubię takie listy, dopisuję wtedy sobie kolejne tytuły i zawsze wiem co chcę czytać następne!

    OdpowiedzUsuń
  22. ,,Domostwo błogosławionych” jest na mojej liście na czas urlopu, a ten już niebawem! 🙂 Jeszcze tylko 20 dni. To chyba dam radę, nie? 😉 Ja pracuję co prawda z domu i szczerze taki rodzaj pracy coraz bardziej mi się podoba, bo przynajmniej mam czas na inne rzeczy, np. podczas tej godziny, która zawsze schodziła mi na dojazd. 🙂 Co nie zmienia faktu, że kwarantanna i tak jest uciążliwa. No nic. Trzeba przeczekać i miejmy nadzieję, że będzie lepiej. 🙂

    OdpowiedzUsuń
  23. Sporo udało Ci się przeczytać. Ja jak zwykle nie wyrobiłam się z lekturami, które planowałam przeczytać. Ostatnio za dużo się u mnie dzieje. Liczę, że w listopadzie przeczytam więcej książek dla siebie. Więcej czytsm dzieciom niż sobie ostatnio. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczny czytelniczy miesiąc, aż zazdroszczę. U mnie było ostatnio kiepsko z czytaniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie październik nieco skromniejszy niż zazwyczaj, ale już powoli ogarniam życiową i książkową rzeczywistość. :)

      Usuń
  25. Małgorzata Jagoda18 października 2020 20:06

    U mnie niestety stosik książek leży i czeka na przeczytanie, a czasu wciąż brak :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie zaczytany miesiąc, tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  27. Dużo tych propozycji u Ciebie 😀

    OdpowiedzUsuń
  28. Pytasz o kwiecień? Hmmm u nas mamy własną działalność i pracę jaką możemy wykonywać z dala od tłumów więc dajemy radę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale spore zestawienie, tyle w jeden miesiąc to dużo. Sama czytałam Teslę, myślę że co ciekawa pozycja

    OdpowiedzUsuń
  30. Z proponowanego zestawu bez skrępowania zapewne sięgnął bym chyba tylko po Teslę, pozostałe książki to raczej nie moje rewiry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Tesli oglądałam serial, bardzo przyjemny, bez zobowiązań - polecam:)

      Usuń
  31. U mnie kwiecień był słaby. Tylko literatura dziecięca.

    OdpowiedzUsuń
  32. Zapowiada się czytelniczy miesiąc, super! Ja też mam sporo propozycji, które czekają na swoją kolej. :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Chętnie bym przeczytała tę książkę o Tesli, tylko z czasem u mnie ciężko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że Ty chyba miałaś dobry miesiąc na czytanie :-)

      Usuń
  34. Ciekawe propozycje do czytania. Na mnie też czekają nowości. :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Powoli, ale do przodu, to najważniejsze! Tego Tolkiena bym chętnie ukradła :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Pieknie :) ja z chęcią bym przeczytała tę książke o Tesli :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Jedyna książka która widzę dla siebie to Tolkien. Na spokojnie wszystko do przodu. Życzę więcej takich owocnych miesięcy. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  38. U mnie też sporo nowości cały czas, ale najczęściej na czytniku :)

    OdpowiedzUsuń
  39. "Fanką" Tesli jestem do dawna i zawsze chętnie sięgam po książki na jego temat! Dobrze, że ja też mam zaopatrzoną biblioteczkę i nie maiłam czasu czytać - przynajmniej mam na teraz, kiedy spędzam więcej czasu w domu! Warto okazuje się mieć zapasy nie tylko żywnościowe, ale też książkowe!

    OdpowiedzUsuń
  40. Wędrówki po kuchni24 października 2020 19:29

    Sporo ciekawych pozycji tu widzę i z pewnością większość przypadłaby do gustu mojemu mężowi

    OdpowiedzUsuń
  41. Najbardziej chyba zainteresowałaby mnie pozycja o Nikoli Tesli. Aczkolwiek tytył nie nie do końca pasuje bo wcale nie taki zapomniany, a już napewno nie w środowisku elektrotechnicznym :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Niezłe zakupy :) Ja z kolei staram się kupować mniej książek, a sięgać po te, które czekają na swój czas od dawna. Zapraszam Cię do wyzwania #czytamstareksiążki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, robię dokładnie tak samo! Mam spory stosik do przeczytania. :-)

      Usuń
  43. Lubię książki Stephena Kinga. Jedną właśnie czytam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. niestety skazana na kwarantannę... ale "stety" mam teraz czas na czytanie i juz wiem od czego zacznę! Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  45. Chętnie sięgnęłabym po Kinga i jego książkę ;) klasyk :)

    OdpowiedzUsuń
  46. U mnie z książkami ostatnio kiepsko. Ale realizuję moje inne pasje.

    OdpowiedzUsuń
  47. Wiele wiosennych premier było doskonałych!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz