Żółte ślepia – Marcin Mortka

Moda na słowiańskość trwa w najlepsze i na każdym rogu atakują nas książki związane z tą tematyką. Jednak mało który autor potrafi napisać tak zgrabną powieść fantastyczno-historyczną z wątkami słowiańskimi jak Marcin Mortka. I po raz kolejny dowiódł tego, tworząc Żółte ślepia.

Żółte ślepia - Marcin Mortka

Bezkost – Joanna Kanicka

Co powiecie na historię o nieco bezwzględnym policjancie i jego niegodnym zaufania, nowym zmiennokształtnym partnerze-demonie? I do tego sprawa komplikującego się od pierwszych chwil morderstwa? Bo ja mówię głośne TAK i również Was zachęcam do takiej odpowiedzi.

Bezkost - Joanna Kanicka