Książkowy stos zakupowy #1

Co prawda to już połowa listopada, a ja dopiero piszę o październiku, ale jakoś nie mogłam zabrać się do zebrania wszystkich książek zakupionych w zeszłym miesiącu. Trochę się tych pozycji nazbierało, a to tylko lista z autorami zagranicznymi! Szczerze mówiąc, zazwyczaj aż tyle zakupów nie robię, ale tym razem zaszalałam. Zatem zainteresowanych zapraszam do lektury o tym, co zagościło na moich półkach!
Katja Kettu - Akuszerka i Ćma - obie te książki kupiłam w Biedronce na promocji. To już sam w sobie był wystarczający powód, żeby się w nie zaopatrzyć. Poza tym uwielbiam Finlandię i wszystko, co fińskie, więc nie mogłam przejść obojętnie obok tych książek!

B. A. Paris - Za zamkniętymi drzwiami - książka, która jest fenomenem ostatnich czasów w blogosferze. Była akurat sprzedawana z jakąś gazetą, więc się skusiłam, ciekawa, czy i ja się nią tak zachwycę, jak wszyscy wokół.

Bill Bass, Jon Jefferson - Trupia farma - uwielbiam seriale i książki kryminalne, więc musiałam kupić książkę opowiadającą o pracy antropologa sądowego od podszewki. Zawsze fascynowało mnie takie zajęcie, chociaż sama chyba nie potrafiłabym pracować w takim miejscu jak kostnica i kroić zwłok. Zobaczymy, czy nie będę mieć koszmarów po tej lekturze :)

Arturo Perez Reverte - Misja: Encyklopedia - czytałam już "Klub Dumasa" i "Kapitana Alatriste" tego autora i byłam oczarowana tymi lekturami. Dlatego też po przeczytaniu opisu na okładce stwierdziłam, że chętnie przeczytam i tę książkę i już nie mogę się doczekać aż do tego dojdzie.

Philip K. Dick - Blade Runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach? - dobra, będę szczera. Niedawno w kinach pojawił się "Blade Runner 2049", w którym gra Jared Leto, jeden z moich ulubionych aktorów i piosenkarzy. Jako, że stwierdziłam, że muszę to obejrzeć, to wypadałoby najpierw obejrzeć pierwszą część, a co za tym idzie, powinnam przeczytać książkę. Boję się trochę tej lektury, ponieważ science fiction to kompletnie nie moja bajka, ale zobaczymy, czy Dick przypadnie mi do gustu.

Carlos Ruiz Zafón - Labirynt duchów - musiałam kupić tę część "Cmentarza Zapomnianych Książek" po tym, jak przeczytałam "Cień wiatru" i się w nim zakochałam. Nie mogę się doczekać, kiedy usiądę do lektury tej książki i całkiem przepadnę w Barcelonie.

Ken Follett - trylogia "Filary Ziemi" - czytałam dwa pierwsze tomy już jakiś czas temu i zakochałam się w stylu Kena Folletta. Dlatego, gdy tylko dowiedziałam się, że zostanie w Polsce wydana trzecia część, zdecydowałam, że się w nią zaopatrzę, a przy okazji dokupię też pierwsze dwa tomy. Zapewne za jakiś czas usiądę do czytania wszystkich trzech tomów jeden po drugim, więc szykuje się naprawdę imponująco długa lektura!

I jak wam się podoba ten stos? Szykuje się naprawdę dużo recenzji na bloga, więc mam nadzieję, że będziecie tu regularnie zaglądać :) Pozdrawiam Was ciepło w te ciemne, zimne dni!

Komentarze

  1. "Szczerze mówiąc, zazwyczaj aż tyle zakupów nie robię," - nie kłam, tylko zobacz, co już kupiłaś w listopadzie :D
    I nie bój się Dicka, mówię Ci, będzie fajnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W listopadzie jeszcze nic, ha! :D Ale nadchodzi ten moment w miesiącu, że znowu zakupy się posypią, a miejsca na półkach dalej brak :(

      Usuń
    2. Ostatnio trochę miejsca zrobiłam ;)

      Usuń
  2. Najbardziej zazdroszczę Blade Runnera. Nie czytałam nic Dicka i chcę zacząć od tej właśnie książki też przez ekranizację. Jeszcze jej nie widziałam, ale pewnie obejrzę jednak przed książką. Pierwszy film już sobie nadrobiłam i mam mieszane odczucia... :) Nad biedronkową Katją Kettu też się zastanawiałam, ale ostatecznie odpuściłam. Trupią farmę mam w planach, ale czekam na odpowiedni nastrój :D Mnie przygnało do tej książki przez "Chemię śmierci" Becketta, bo tam główny bohater jest antropologiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet filmu nie oglądałam jeszcze :D "Blade Runner" to też moje pierwsze spotkanie z Dickiem i jestem dość niepewna jego efektu, ale zobaczymy :) Becketta jeszcze nic nie czytałam, ale z pewnością nadrobię :)

      Usuń
  3. "Trupia farma" mnie ciekawi :)

    Pozdrawiam,
    https://the-bookish-dance.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapraszam do śledzenia bloga, postaram się jak najszybciej przeczytać i napisać recenzję :)

      Usuń
  4. "Trupia farma" i "Za zamkniętymi drzwiami" to moje must-read od dłuższego czasu. Słyszałam, że książki są bardzo dobre :) A "Labirynt Duchów" przypomniał mi, że skończyłam czytać serię po pierwszym tomie, bardzo chciałabym do niej wrócić :)
    Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śliczny, duży stosik <3 Żadnej z tych książek nie czytałam, ale najchętniej sięgnęłabym po Dicka, "Trupią Farmę" i "Filary Ziemi" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ostatnie już kiedyś czytałam, ale skoro wydano trzeci tom tej serii, to musiałam się zaopatrzyć od razu we wszystkie :)

      Usuń
  6. "Labirynt duchów" bardzo przypadł mi do gustu, ale coś zrobić, uwielbiam styl Zafona :D Za zamkniętymi drzwiami również czytało mi się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy, czy i mnie przekona do siebie "Za zamkniętymi drzwiami", bo "Labirynt duchów" na pewno :)

      Usuń
  7. Ale piękne nabytki:) Zazdroszczę szczególnie tych trzech "filarów" na dole, bo czwarty filar w postaci "Labiryntu duchów" już posiadam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już się nie mogę doczekać, kiedy je wszystkie przeczytam :)

      Usuń
  8. Labirynt duchów <3 kocham twórczość Zafona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, jest wspaniałym autorem i jego książki są genialne. :) Co prawda ja utknęłam na "Cieniu wiatru", ale reszta czeka na półce. ;)

      Usuń
  9. Woow, piękna kolekcja książek. U Ciebie taka mania książek jak u nas puzzle oraz klocki Lego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma jakieś hobby. :) Kiedyś klocków Lego miałam ogromne pudło, ale co się z nim stało... Tego chyba nie wiedzą nawet najstarsi Rzymianie. :D

      Usuń

Prześlij komentarz