15 serii fantasy, które chcę przeczytać do 2020 roku


Nie od dzisiaj wiadomo, że uwielbiam fantastykę. Ostatnio, przeglądając swój profil na Goodreads i zawartość moich półek, doszłam do wniosku, że powinnam sporządzić listę serii, które chcę przeczytać, żeby nie zginąć w natłoku książek, a to akurat zdarza mi się notorycznie. Stąd wziął się pomysł na ten post. Swoją drogą – nie wiem, jak Wy, ale ja wprost uwielbiam czytać serie, chyba nawet bardziej niż książki jednotomowe. Podejrzewam, że ma to związek z tym, że po prostu lubię towarzyszyć bohaterom jak najdłużej w ich przygodach i jak najdłużej być zanurzoną w ich świecie, a nie uciekać z niego po dwustu czy trzystu stronach. Co, oczywiście, nie zmienia faktu, że pozycje jednotomowe także stanowią sporą część mojej biblioteczki i planów czytelniczych. Ale, wracając do meritum – poniżej znajdziecie listę piętnastu serii fantasy, które planuję przeczytać w najbliższym czasie (o ile tak można określić okres dwóch lat, jaki sobie założyłam) i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić jak najszybciej. Kolejność, w jakiej podałam te cykle jest całkowicie przypadkowa. Muszę też dodać, że część z nich zaczęłam już czytać, ale nie skończyłam, albo jestem w trakcie, więc plan już został częściowo wykonany. Jeśli znacie jakieś inne serie, które chcecie mi polecić, to nie krępujcie się i dajcie znać w komentarzach – chętnie dopiszę kolejnych piętnaście pozycji do tej listy!


1. Pomnik Cesarzowej Achai – Andrzej Ziemiański




2. Archiwum Burzowego Światła – Brandon Sanderson



3. Cykl Barokowy – Neal Stephenson



4. Bohatyr – Juraj Červenák



5. Czarnoksiężnik – Juraj Červenák



6. Cykl Demoniczny – Peter V. Brett



7. Świat Dysku – Terry Pratchett



8. Pieśń Lodu i Ognia – George R. R. Martin




9. Koło Czasu – Robert Jordan



10. Trylogia Magów Prochowych – Brian McClellan



11. Miecz Prawdy – Terry Goodkind



12. Trylogia Skrytobójcy – Robin Hobb



13. Szklany Tron – Sarah J. Maas



14. Mroczna Wieża – Stephen King




15. Trylogia Złotoskóry – Robin Hobb


Wszystkie okładki pochodzą ze strony lubimyczytac za wyjątkiem Żelaznego kostura - ta pochodzi ze strony Instytutu Wydawniczego Erica .

Komentarze

  1. Nawet nie chcę liczyć ile razy zabierałam się do Achai, ale może kiedyś przyjdzie na nią czas. Poza tym "Drogę królów" mam już u siebie, ale czeka na lepszy czas, a mianowicie na jakiś urlop, albo coś. Z "Gry o tron" mam do przeczytania jeszcze drugą część ostatniego tomu. "Świat Dysku" i "Mroczną Wieżę" też chciałabym kiedyś przeczytać - pierwszy tom tej ostatniej serii mam już w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samą Achaję przeczytałam, ale do Pomnika Cesarzowej Achai jakoś się zabrać nie mogę. A Świat Dysku zaczęłam i po kawałku sobie czytam, zobaczymy, jak mi pójdzie i ile czasu mi to zajmie ;)

      Usuń
  2. Zgadza nam się 8 i 13. Zrobiłam też taką listę u siebie na blogu :) i już nawet wzięłam się za jedną z tych serii - Szklany Tron. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też już Szklany Tron zaczęłam i przeczytałam dwa pierwsze tomy, trzeci na razie czeka ;)

      Usuń
  3. Och, ile dobrego! Mogę Ci dorzucić (jeśli nie znasz) Wegnera i jego "Opowieści z Meekhańskiego pogranicza", "Z mgły zrodzonego" Brandona Sandersona, "Belgariadę" Davida Eddingsa, "Ziemiomorze" Ursuli LeGuin, "Sagę o Wojnie Światów" Raymonda E. Feista.

    Z tych, które wymieniłaś:
    - Achaję próbowałam kiedyś czytać, poległam po kilkunastu stronach. Czytałam lepsze fanfiction...
    - ABŚ <3 Polecam gorąco!
    - Cykl demoniczny na początku jest mega fajny, ale potem równia pochyła. Ciekawa jestem, jak Ci się spodoba. :)
    - Świat Dysku <3 Kocham Pratchetta, to jeden z moich ulubionych autorów. Ale dobra rada: nie zaczynaj od pierwszego tomu. Zacznij od "Straż! Straż!" albo od "Morta". Świat Dysku trzeba czytać chronologicznie tylko w cyklach, ale między cyklami można sobie skakać. Dwa pierwsze tomy są... specyficzne i można się zrazić.
    - Koło czasu sama chcę przeczytać :)
    - Prochowi! <3 Polecam! :D
    - Miecz prawdy... czytałam dawno, dawno temu, poległam na którymś tomie. Niestety to też ten przypadek, gdzie z każdym kolejnym jest coraz gorzej
    - Książki Robin Hobb też gorąco polecam <3
    - Mroczną Wieżę sama teraz czytam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pomnik" przynajmniej podobno jest lepszy XD

      Usuń
    2. "Ziemiomorze" właśnie kończę czytać, Wegnera, "Z mgły zrodzonego" i "Belgariadę" kojarzę, a o "Wojnie światów" pierwsze słyszę, więc zapamiętam ;) Dzięki za polecenia! :)

      Usuń
  4. Och, sama mam ochotę na ,,Archiwum Burzowego Światła"! Słyszałam, że to genialna trylogia.
    A co do ,,Szklanego Tronu"... Nie tak okropny jak ,,Dwory", ale nie zachwyca, zdecydowanie przeciętniak. :)

    Pozdrowienia,
    Iza z Heavy Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Krolow to najlepszy tytul fantasy jaki kiedykolwiek czytalem, kazdy powinien ja przeczytac, a wiec gorąco polecam.

      Usuń
    2. Jeśli "Dwory" są gorsze od "Szklanego tronu" to ja odpadam, już po dwóch tomach szlag mnie trafia przez główną bohaterkę, ale zaciekawiła mnie sama fabuła, dlatego chcę doczytać ;)

      Usuń
  5. Świat Dysku, Gra o Tron i Szklany Tron również są w moich planach. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdą z tych trzech zaczęłam, ale żadnej nie skończyłam :D

      Usuń
  6. Jezeli mowimyo Sandersonie to warto czytac cale COSMERE, to zlozona calość i jak sie skonczy Archiwum burzowego swiatla mozna sobie umilić czas reszta, a jest tego sporo��

    Zestawienie jest swietne i musze przyznac, ze trafilas w gusta wielu czytelników�� Brawo i czekam na kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mroczna Wieża mi się nie podobała, Gra o Tron za mną, Cesarzową Achaję czytałam tylko w jednym tomie, a Świat Dysku też chciałabym przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to po kolei :D Achai nie trawię, ABŚ Sandersona poleży aż autor napisze trochę więcej ;), Brett mnie nie kupił...

    ALE: Świat Dysku kocham ogromnie, podobnie jak Pieśń Lodu i Ognia. Trylogia Magów Prochowych to moje największe odkrycie 2017 roku i jedna z lepszych książek/serii fantasy, jakie kiedykolwiek czytałam. Generalnie - czeka Cię duuużo, duuuużo dobrego <3 Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam nadzieję, że się nie rozczaruję i że każda z tych serii w mniejszym lub większym stopniu mnie kupi ;)

      Usuń
    2. Będę wyczekiwać Twoich wrażeń ;)

      Usuń
    3. Część już na blogu można przeczytać, a reszta jest w trakcie procesu czytelniczego ;)

      Usuń
  9. Za większość serii o których piszesz nawet nie myślę się zabrać bo po prostu braknie mi na nie życia... Czytałam Martina, Goodkinda i Maas. Tych autorów polecam na początek, bo serie są niesamowite. Choć z dokończeniem Pieśni przez Martina chyba się powoli przestaję łudzić ;)
    Życzę Ci powodzenia z czytaniem i mnóstwa czasu.
    Ja polecam Ci jeszcze Symfonię Wieków Elizabeth Haydon - przepięknie opisany świat, bohaterowie z którymi się płacze, cieszy i umiera. Mistrzostwo!

    Dziękuję też za odwiedziny u mnie i cieszę się że przekonałam Cię do Sowich boxów :D
    Zostaję u Ciebie na dłużej. Świetny blog :)

    Pozdrawiam!
    Ewa z http://mybooksandpoetry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa i cieszę się, że na dłużej tu zostaniesz ;) Symfonię Wieków czytałam - trzy tomy, bo tyle akurat mam i faktycznie, jest świetna, chociaż nie do końca załapałam jej końcówkę ;)

      Usuń
  10. Wow! Same wspaniałości!Nie czytałam żadnej serii z wymienionych, ale jest kilka, które od dawna mam na oku :-) Życzę powodzenia i również mam nadzieję, że uda mi się coś zdobyć z tej listy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wzajemnie życzę powodzenia i trzymam kciuki za tę misję :)

      Usuń
  11. Achaje uwielbiam. Kupiłam sobie wszystkie tomy i mam ochotę znowu do niej wrócić :) Świat dysku jest obszerny, krótkie książki ale duużo ich. Mimo tego bawić się przy tym idzie tak dobrze, że nie wiadomo kiedy ich braknie :D za Grę o tron (jak to możliwe, że dopiero teraz) się zabrałam niedawno. Póki co podoba mi się. Mroczna wieża tez jest super. Jak cos Kinga to właśnie to. Reszty nie czytałam. Może kiedyś sięgnę.
    (http://pracownia-kotolaka.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Kinga czytałam kilka inny książek, ale z "Mroczną wieżą" ciągle mi nie po drodze :) Pratchetta też już czytałam, ale nie całego... Także jeszcze sporo książek przede mną :D

      Usuń
  12. Weź się kobieto opanuj bo, przez Ciebie tylko dopisuję kolejne tytuły do swojej niekończonej się listy :D dobra tak serio, to zwalę na Ciebie jak znów coś kupię :D Archiwum Burzowego Świata jeszcze przede mną, Achaję zaczęłam i średnio mi się podobała, i przypomniałaś mi cykl barkowy na który już od dawna mam chęci ^^ a prochowi Magowie też długo są już na mojej liście. Za to Bretta polecam, pierwsze tomy wymiatały :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już nie mam gdzie książek trzymać, a i tak nowe kupuję, a o braku pieniędzy to nawet nie wspominam :P

      Usuń
  13. Wiele serii mam już za sobą lub w tym roku skończę (Cykl Demoniczny, Trylogia Magów Prochowych...)
    Polecić zaś mogłabym Ci więcej Sandersona. :D
    Cykl: Ostatnie Imperium
    Polecić mogę również:
    Cykl "Kraina martwej ziemi" Jacka Łukawskiego ;
    Cykl "Pęknięta ziemia" Nory K. Jemisin;
    Cykl "Krucze pierścienie" Siri Petteresen;
    Cykl "Czerwona królowa" Victorii Aveyard.

    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za polecenie, każdą serię kojarzę, ale żadnej nie czytałam, więc czeka mnie sporo lektur :D

      Usuń
  14. Świetne zestawienie książek, co prawda 80% z nich jest mi nieznana, albo przeze mnie nieczytana. Jedyne co ogarniam to wlaśnie Grę o tron i jej kolejne części, ale reszty to nic... No może dlatego, że to nie jest za bardzo moja tematyka... Ale i tak recenzję są świetne, bardzo dobrze się je czyta.

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/elizabeth-i-jej-ogrod-elizabeth-von.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Półki, dziecko drogie. PÓŁKI NA KSIĄŻKI KUP :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak namówisz właściciela mieszkania, żebym mogła je do ścian przykręcić :P

      Usuń
  16. Widzę, ze lubisz juz taka konkretna fantastyke. Niestety probowalam czytac "Gre o tron" i kompletnie mi sie nie podobala. Poza tym wole zdecydowanie lzejsza fantastyke 😊 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastykę uwielbiam od momentu, gdy dostałam w swoje ręce "Hobbita", a potem serię o Harrym Potterze :)

      Usuń
  17. Bardzo ambitne plany! Ja osobiście chciałabym w końcu przeczytać widniejącego na twej liście Martina i jakąś serię Sandersona. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow, jestem pod wrażeniem, tyle książek, fantastyki. Mi by się z tym zeszło w o wiele dłużej niż w rok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie zdziwię, jak mi zajmie to z pięć lat dłużej, ale ambitne plany zawsze warto mieć :)

      Usuń
  19. "Szklany tron" oraz "Pieśń Lodu i Ognia" mam zaliczone :D Polecam! Ale wrzuciłaś tu tyle genialnych serii... Większość też mam w planach, a Sanderson to mi się nawet po nocach śni :') Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe zestawienie, choć ja przez Achaję nie przebrnęłam - spotkało ją tyle złego, że zaczęło to już być absurdalne i irytujące, a autor powinien się wyżyć pisząc erotyki. Malowany człowiek niestety jest coraz słabszy, pierwszy tom "Otchłani" był dla nie totalnym rozczarowaniem. Trudi Canavan jest nierówna i niekonsekwentna, nie polecam wymagającym czytelnikom. Jeśli chodzi o Sandersona - pierwszy tom jest słabo napisany i ciężki do przebrnięcia, ale potem seria się przecudownie rozkręca. No i jak pisały dziewczyny na górze - cały Sanderson zdecydowanie zasługuje na przeczytanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samą Achaję przeczytałam całą i nie była taka najgorsza, chociaż to grafomania lekka, ale Pomnika Cesarzowej nawet nie tknęłam :D A jeśli chodzi o resztę, to się zobaczy ;)

      Usuń
  21. OOO ja! Zakochałam się, tyle tu cudowności! Też chciałabym w końcu przeczytać "Achaję" i "Cykl Demoniczny!". Robiłam ostatnio bardzo podobny post i kocham takie zestawienia, bo można okryć różne nowości :D Nie słyszałam przykładowo o trylogiach Hobba, więc zerknę sobie na ich opisy, dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat Robin Hobb kończę czytać (jestem pod koniec drugiego tomu) i znowu się zakochałam w tej autorce, więc gorąco polecam :)

      Usuń
  22. Achaja to dla mnie była tragedia. Brr. Świat Dysku, miodzio. Juraja C. mam w planach. ;) Hobby czytałem tak dawno że nie pamiętam. Koło Czasu mnie znudziło i rzuciłem. Ostatnie serie ktore czytałem na razie skończyłem na 1 tomach więc nie polecę.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hobb jest cudowna, niedawno skończyłam Trylogię Skrytobójcy i po raz kolejny odkryłam, dlaczego tak się w tej serii zakochałam :) Widzę, że jeśli chodzi o Achaję, to świat się dzieli na hejterów i takich, którym ona po prostu nie przeszkadza... ;)

      Usuń
  23. Wow, super lista :D Z wymienionych znam tylko trzy serie, ale jedna jest serią mojego życia ;P "Archiwum Burzowego Światła" Sandersona to cud, miód, maliny i orzeszki. Niesamowity cykl, dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, z cudownymi bohaterami i niespotykanym systemem magicznym. Nic tylko czytać ;)
    Poza tym znam "Szklany tron", który z biegiem czasu zaczął mnie troszkę nużyć. A nawet nie nużyć, ale drażnić. To znaczy, cykl trzyma w miarę przyzwoity poziom, ale nie lubię wątków romantycznych Maas.
    Poza tym - "Pieśń lodu i ognia" Martina czyli seria, od której zaczęłam swą przygodę z większym czytaniem. Wcześniej coś tam poczytywałam, trafiłam na "Grę o tron" i coś pykło i zaczęłam pochłaniać książki jak szalona ;P Może z tego powodu mam do tej serii sentyment, a do tego jest naprawdę bardzo dobra, z niesamowitymi bohaterami. Tyrion oraz Jon rządzą :D Swoją drogą, Jona serialowego nie znoszę ;)
    Reszty serii nie znam, ale Bretta od dawna mam w planie. Może uda się przeczytać na emeryturze ;P
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o Szklany Tron, to jestem w trakcie czytania i są dwie rzeczy, które mnie u Maas wkurzają: główna bohaterka i ten beznadziejny trójkąt miłosny :/
      Pieśni Lodu i Ognia skończyłam na pierwszym tomie i wciąż nie mam kiedy zabrać się za resztę :D

      Usuń
  24. Sporo nam się pokrywa, więc mogę się podzielić wrażeniami :)
    Bohatyr i Czarnoksiężnik - przeczytałam obydwa, pierwszy znacznie lepszy. Szkoda, że wydawnictwo przestało je wydawać :(
    Cykl demoniczny - zatrzymałam się po 6 tomie (jakby się uprzeć to trzecim ;) i mnie nie ciągnie dalej. Bohaterowie zgłupieli, a historia nieco się rozmyła
    PLIO - przede mną jeszcze Taniec ze smokami :)
    ABŚ - za mną dwa tomy, Dawca przysięgi czeka na swoją kolej. Generalnie historia boska ;)
    Pomnik Cesarzowej Achai - zakończyłam przygodę na trzecim tomie, wszystko zaczęło być pisane na jedno kopyto :/
    Mroczna Wieża - za mną całość. SPecyficzna, ale... WOW :D

    Na lekturę czekają cykl barokowy i Świat Dysku. Reszty nie planuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro masz w planach Świat Dysku, to czytania będziesz miała do emerytury :D Ja powolutku przez niego brnę, ale tego jest tyle... Na szczęście genialnie prezentuje się na półce w wydaniu od Prószyńskiego i S-ka, które było niedawno puszczone w kioskach :D
      Jeśli chodzi o Cervenaka, to osobiście przeboleć nie mogę, że go w całości u nas Erica nie wydała :/ Powinno się za coś takiego ukrzyżować, o!

      Usuń

Prześlij komentarz